Wróć do bloga

Dlaczego stawiamy tylko na trzech producentów paneli PV? cz. 3 Inwertery (falowniki)

Gdy już przebrniemy przez temat gwarancji oraz producentów ogniw fotowoltaicznych, stajemy przed wyborem inwertera zwanego potocznie falownikiem. O tym urządzeniu możemy śmiało powiedzieć że jest to serce naszej instalacji Fotowoltaicznej. Do czego służy falownik?

Pierwszą główną funkcją falownika jest zmiana prądu stałego, który wytwarzają nasze ogniwa fotowoltaiczne na prąd zmienny, taki jak mamy w domowych gniazdkach. Kolejnymi funkcjami falowników jest możliwość diagnostyki naszej instalacji. Dzięki falownikowi mamy podgląd czy nasza instalacja działa poprawnie.

Falowniki możemy również podzielić na falowniki jednofazowe i trój fazowe, choć te pierwsze są bardzo rzadko stosowane. Standardowe falowniki posiadają tak zwane dwa stringi ( 2 MPPT lub dwa łańcuchy ).

Do czego one służą? Przykładowo przychodzi do nas Klient, który potrzebuje instalację około 6kWp. Połacie dachu są skierowane na południe i wschód. W takim układzie dachu, w pewnych porach dnia cześć paneli będzie zacieniona i będzie osłabiać całą produkcję.

Klient nie zamierza instalować optymalizatorów mocy, których de facto jesteśmy przeciwnikami. W takiej właśnie sytuacji z pomocą przychodzi nam możliwość podłączenia instalacji na dwóch MPPT. Jak pokazuje nam zdjęcie powyżej, panele południowe ( 10 sztuk po prawej stronie ) jest „spiętych” na jednym MPPT a 6 paneli wschodnich jest podłączona na drugim MPPT. Kiedy przyjdzie południe i na panelach wschodnich będzie pojawiał się cień, zupełnie niezależnie od nich będzie działała z pełną swoją mocą strona południowa. Taki zabieg pozwala uniknąć nam optymalizatorów mocy oraz wielogodzinnego osłabienia instalacji Fotowoltaicznej.

Falowniki mają również możliwość podłączenia do Internetu. Możemy to zrobić na dwa sposobu, używając kabla ethernetowego lub po sieci Wi-Fi. Przy tym drugim sposobie trzeba najpierw upewnić się czy sygnał naszego Wi-Fi dochodzi do miejsca, w którym ma być zlokalizowany inwerter. Najłatwiej sprawdzić to za pomocą naszego smartfonu. Stajemy w miejscu gdzie chcemy powiesić falownik i sprawdzamy na telefonie czy łapie on sygnał Wi-Fi. Co w momencie kiedy takiego sygnału nie ma? Zostaje nam zastosowanie albo wzmacniacza sygnału Wi-Fi lub doprowadzenie wspomnianego wcześniej kabla do urządzenia. Podłączenie inwertera do sieci daje duża wygodę użytkowania instalacji.

Po pierwsze daje możliwość zdalnych przeglądów serwisowych i po drugie, możemy sami w każdej chwili z każdego miejsca na świecie śledzić wydajność naszej małej elektrowni.

Aplikacja do sprawdzania parametrów instalacji fotowoltaicznej

Jak widać na wyżej wymienionym obrazku, aplikacja może nam pokazać dzienną wydajność instalacji, obecną moc produkcji lub ewentualne alarmy jeśli coś by się działo z instalacją.

Inwerter umiejscowiony na zewnątrz na konstrukcji gruntowej

Inwertery niektórych producentów możemy instalować również na zewnątrz budynku. Posiadają one odpowiednią dla konkretnych modeli klasę odporności na wodę i kurz.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze inwertera? Po pierwsze tak jak przy ogniwach fotowoltaicznych na GWARANCJĘ!!! Średnio inwertery posiadają 10 lat gwarancji. Pojawiają się producenci którzy dają 12 i 15 lat, trzeba tylko dokładnie dopytać czy przedłużenie gwarancji nie jest obarczone dodatkowymi opłatami lub płatnymi przeglądami serwisowymi. Pamiętajmy też o bardzo ważnym aspekcie, o którym pisałem już przy gwarancjach, kto te gwarancje nam daje? Czy jest w Polsce podmiot, który bierze na swoje barki gwarancje producenta?

Nie kierujmy się za wszelką cenę, ceną urządzenia. Znane są nam przypadki bardzo tanio sprzedanych instalacji, tylko później okazuje się że aby utrzymać 10-12 letnią gwarancje musimy przez okres gwarancji robić przeglądy instalacji. Taki przegląd wykonuje się raz do roku i koszt może wahać się od 300 nawet do 500zł. Mnożąc to razy 10-12 lat robi się nam ładna kwota i okazuje się że cała instalacja wcale nie była taka tania.

Kolejną rzeczą jaką powinniśmy sprawdzić to w jakim zakresie mocy działa falownik. Np. falownik firmy Solis 6kWp działa w przedziale 4,94 kWp ( od 13 sztuk paneli o mocy 380W ) do mocy 6,84 kWp ( 18 sztuk paneli o mocy 380W ). Zawsze staramy się tak dobrać inwerter aby miał on jeszcze pewien zapas, np. Klient potrzebuje w danym momencie instalacje o mocy 6,5kW. Możemy zrobić to na inwerterze 6 lecz instalacja wyczerpie pełną moc urządzenia. Przy odpowiednich warunkach gdy instalacja będzie chciała wyprodukować więcej energii falownik ją po prostu obetnie na poziomie 6,84kWp. Gdy założymy falownik Solis 8kWp który minimum mocy ma na poziomie 6,46kWp a max 9,kWp i Klient ma zapas miejsca na dachu to raz że przy sprzyjających warunkach falownik nie obetnie nam mocy tylko wyciśnie najwięcej ile się da z instalacji a dwa że za jakiś czas gdy Klientowi zacznie brakować mocy będzie mógł rozbudować instalację dokładając same panele na dachu bez konieczności wymiany inwertera.

Kierowani naszym 7 letnim doświadczeniem postawiliśmy na falowniki firmy Ginlong Solis. Przez 7 lat nie mamy ani jednego zgłoszenia serwisowego na te urządzenia. To daje nam pewność i spokój o prawidłowe działanie instalacji naszych Klientów. Jak wielkim zaufaniem darzymy tego producenta inwerterów może świadczyć fakt że jesteśmy przed decyzją wprowadzenia jeszcze jednego producenta falowników, którego urządzenia parametrami są zbliżone z Solisami lecz taki falownik musi przejść nasze wewnętrzne roczne testy. Jeśli przez rok czasu falownik będzie działał bez zarzutów wprowadzimy go do naszej oferty.

Podsumowując temat falowników, zwracamy uwagę na gwarancję, czy okresowe przeglądy są płatne, na ilość MPPT, w jakich zakresach mocy falownik działa oraz czy dodatkowe opcje typu aplikacja do obsługi urządzenie nie są dodatkowo płatne.

Wróć do bloga

Dlaczego stawiamy tylko na trzech producentów paneli PV? Cz. 1 Gwarancje

Na początku cała odpowiedź miała się zawierać w jednym wpisie. W trakcie stwierdziliśmy, że temat jest dość obszerny i zawiły a zainteresowanym osobom należy się dokładne wyjaśnienie poszczególnych aspektów związanych z doborem komponentów fotowoltaicznych. Dlatego odpowiedź podzielimy na trzy części. Zakładając, że jest to wpis kierowany do osób niezwiązanych z branżą fotowoltaiczną, będę starał się używać jak najmniej technicznych zagadnień.  

Kiedy przychodzi do nas nowy Klient, jednym z pierwszych i najczęściej zadawanych pytań jest na jakich podzespołach pracujmy? Jak duże jest zdziwienie, kiedy pada odpowiedź, że spośród dziesiątek producentów ogniw fotowoltaicznych oferujemy tylko trzech, a inwerterów tylko jednego.  Niektórzy próbują doszukiwać się braku możliwości sprowadzenia przez nas innych producentów do naszych magazynów. Nic bardziej mylnego! W dobie wielu hurtowni elektrycznych czy fotowoltaicznych, praktycznie każda firma ma dostęp o szerokiego grona producentów komponentów do fotowoltaiki. Dlaczego więc my wybraliśmy tylko 3!?   

Odpowiedź na to pytanie, jeśli chodzi o ogniwa będzie się składać z dwóch części. Pierwszej dotyczącej gwarancji, drugiej dotyczącej parametrów i cen poszczególnych producentów.

Gwarancje na ogniwa fotowoltaiczne

Gwarancje, nic nadzwyczajnego, 12 lat na uszkodzenia fabryczne i 25 lat na liniowy spadek mocy. Gdy już dowiemy się o czasie gwarancji, powinniśmy zadać jeszcze jedno niby niepozorne a jednak bardzo ważne pytanie: Kto daje nam tą gwarancję?  Zapewne producent, pada odpowiedź. I w tym monecie ogarnia nas spokój a nasza czujność zaczyna pomału usypiać. Niestety taka odpowiedź, na zadane powyżej pytanie może zrównać naszą gwarancje do zera! To o co w tym wszystkim chodzi?  

Wyobraźmy sobie, że na naszym dachu lub gruncie błyszczą nowiutkie, wymarzone, drogie i piękne ogniwa fotowoltaiczne. Wszystko fajnie, super działa! Mija rok, może dwa! I nagle… Jeden panel nam padł. Spokojnie mam gwarancję producenta, zaraz zadzwonię do wykonawcy on się tym zajmie, przyjedzie, sprawdzi, wymieni będzie ok. I tak naprawdę tak to powinno wyglądać. Niestety rzeczywistość w wielu przypadkach (nie mówię, że w każdym) jest inna i brutalna. 

Jeśli po tym czasie firma, która nam montowała instalację nadal istnieje mamy 25% sukcesu. Tutaj podzieliłbym wykonawców na dwie grupy: pierwsza która szanuje swoich Klientów i załatwi temat za nich, a klient nie poniesie żadnych kosztów – pełen sukces i druga grupa, która odeśle nas do producenta. Teoretycznie nic w tym złego, tylko pamiętajmy, że 100% producentów znajduje się w Azji. Możemy jeszcze wybrnąć dość lekko z takiej sytuacji, jeśli wykonawca poda nam dystrybutora, u którego zakupił wadliwy produkt. W tedy możemy się zgłosić bezpośrednio do niego z prośbą o rozpatrzenie reklamacji. Gorzej, jeśli z wykonawcą nie ma kontaktu lub nie ma możliwości zlokalizowania dystrybutora. Brzmi nieprawdopodobnie wiem, ale takie sytuacje zdarzają się dość często.  

Jedynym wtedy wyjściem jest skontaktować się z bezpośrednim producentem. Producent najczęściej poprosi nas o odesłanie uszkodzonego ogniwa fotowoltaicznego, aby mógł stwierdzić usterkę i uznać reklamację. Wysyłka taka wiąże się ze sporymi kosztami i jest dość czasochłonna. Taki panel trzeba zdemontować, raczej sami tego nie będziemy robić, koszt takiej usługi waha się od 200 – 400zł netto za sztukę. Spakować i wysłać. Wysyłka do Azji to około 800zł. Producent w wielu przypadkach nie pokrywa kosztu wysyłki uszkodzonego ogniwa. Jeśli wykaże się dobrą wolą pokryje koszt transportu do Polski. Ok, uznano naszą gwarancję nowy panel mamy już w domu, i co dalej? Trzeba go teraz zamontować, to kolejne 200-400zł. Sumując po najniższych kosztach taka operacja wyjdzie nam w granicach 1200zł netto. Zaznaczam, że mówimy tu o pojedynczym przypadku! Jeśli sytuacja się powtórzy, wiąże się to wtedy z kolejnymi kosztami. 

Możemy uniknąć w prosty sposób sytuacji, którą opisałem wyżej. Są w Polsce firmy z długoletnim stażem, które biorą na siebie gwarancję producenta i przy tym oferują produkty z czołówki światowych producentów ogniw fotowoltaicznych. Jedną z takich firm jest firma Hewalex. Hewalex oferuje moduły takich producentów jak Ja Solar oraz Jinko Solar z pełną gwarancją producenta. To oznacza, że przy ewentualnej awarii podzespoły są wysyłane do firmy w Polsce a dokładnie do Czechowic Dziedzic, a w ramach gwarancji koszt demontażu i montażu uszkodzonego ogniwa pokrywa gwarant. 

Podsumowując: 

Czas gwarancji producenta jest tak samo ważny jak to kto daje nam te gwarancje. Co z tego, że mamy 12 i 25 lat gwarancji, jeśli okaże się, że gwaranta nie ma w Polsce lub nie mamy możliwości dotarcia do niego. Wielu klientów w takiej sytuacji decyduje się na dokupienie ogniw i wymianę ich we własnym zakresie. W takich przypadkach można powiedzieć, że gwarancji nie mamy żadnej i co nam z tych 12 lub 25lat? 

To właśnie tego typu sytuacje, które niestety, ale dzieją się na rynku spowodowały, że postawiliśmy na produkty firmy Hewalex.  Dzięki temu kupujemy spokój sobie i naszym Klientom. 

Jeśli masz pytania skontaktuj się z nami : https://freesun.pl/#contact-form