Stoisz przed wyborem pompy ciepła do swojego domu? Chcesz wiedzieć, ile energii zużyje i ile ciepła wygeneruje? COP i SCOP to wskaźniki, które powinieneś poznać, zanim podejmiesz decyzję o zakupie. Sprawdź nasz artykuł, a dowiesz się, jak działają te parametry, dlaczego są tak ważne i jak wpływają na Twoje rachunki za energię.
COP, czyli efektywność chwilowa
COP to współczynnik efektywności grzewczej pompy ciepła. Świadczy o tym, ile jednostek ciepła urządzenie jest w stanie dostarczyć do instalacji grzewczej, zużywając jedną jednostkę energii elektrycznej.
Jeśli COP wynosi 4, oznacza to, że z każdej 1 kWh pobranej z sieci pompa wygeneruje 4 kWh ciepła. To tak, jakby za każdą złotówkę zapłacić tylko 25 groszy za realnie otrzymać energię cieplną.
COP podawany jest dla konkretnych, laboratoryjnych warunków, zwykle np. temperatura powietrza +7°C i temperatura wody zasilającej instalację +35°C (A7/W35). W rzeczywistości temperatura na zewnątrz potrafi spaść do -10°C lub niżej, a wtedy wydajność pompy również się zmienia. COP nie dostarczy Ci informacji o tym, jak pompa będzie pracować zimą czy w nocy, gdy zużycie prądu może wzrosnąć.
SCOP – rzeczywista efektywność w sezonie grzewczym
SCOP to sezonowy współczynnik efektywności, który jest znacznie bliższy rzeczywistości. Uwzględnia zmienność warunków zewnętrznych w ciągu całego sezonu grzewczego, a więc także dni chłodne, mroźne poranki i wieczory, gdy pompa pracuje intensywniej.
Wyobraź sobie, że Twoja pompa ciepła działa przez 7 miesięcy w roku. SCOP pokazuje, ile średnio energii cieplnej uzyskałeś w stosunku do zużytej energii elektrycznej w tym właśnie okresie. Jeśli SCOP = 4, oznacza to, że średnio przez cały sezon grzewczy z jednej jednostki prądu otrzymałeś cztery jednostki ciepła, uwzględniając dni słoneczne i mrozy. To właśnie SCOP powinieneś traktować jako realną miarę kosztów eksploatacyjnych. Im wyższy SCOP, tym niższe rachunki za ogrzewanie.
Różnice pomiędzy COP a SCOP. Co z nich wynika dla Ciebie?
SCOP to bardziej wiarygodny wskaźnik, bo obejmuje m.in. straty energii wynikające z pracy pompy przy różnych temperaturach, uwzględnia zużycie prądu przez elementy pomocnicze, jak grzałki czy pompy obiegowe.
Jak mierzyć efektywność pompy ciepła?
Chociaż SCOP podaje producent, nic nie stoi na przeszkodzie, abyś samodzielnie kontrolował realną efektywność swojej instalacji. Wystarczy porównać dwie liczby: ilość energii elektrycznej pobranej przez pompę (dane z podlicznika lub aplikacji sterującej) oraz ilość wygenerowanego ciepła (również dostępne w większości nowoczesnych systemów sterowania).
Jeśli przez miesiąc pompa zużyła 400 kWh prądu i dostarczyła 1600 kWh ciepła, to Twój rzeczywisty COP za ten miesiąc wyniósł 4. Zimą może spaść do 2,8–3, latem w trybie przygotowania c.w.u. wzrosnąć nawet powyżej 4,5.
Pamiętaj też, że na efektywność wpływa cały system m.i.n. dolne źródła (powietrze, grunt, woda), jakość izolacji budynku, a także to, jaką masz instalację np. ogrzewanie podłogowe działa lepiej z pompą niż klasyczne grzejniki.
Czy warto wybierać pompę ciepła tylko po SCOP?
SCOP to ważny parametr, jednak powinieneś spojrzeć na niego szerzej. Liczy się jakość urządzenia, zakres pracy przy niskich temperaturach, zastosowana technologia oraz możliwość modulacji mocy. Wydajne urządzenie, które nie radzi sobie przy -15°C, może generować wyższe rachunki niż model z niższym SCOP, ale o szerszym zakresie pracy i sprawniejszym odszranianiu parownika.
Dobre pompy mają certyfikaty zgodności z normą EN 14825, która określa, jak mierzyć SCOP w warunkach zbliżonych do klimatu umiarkowanego. Warto porównać te dane i dopytać instalatora, które wartości odnoszą się do Twojego regionu – inny wynik będzie miał SCOP „dla klimatu umiarkowanego”, a inny „dla chłodnego”.
Na co zwracać uwagę wybierając pompę ciepła?
Najlepsze powietrzne pompy ciepła osiągają SCOP rzędu 4–5, a gruntowe nawet powyżej 5,5, ale tylko w odpowiednio zaprojektowanej instalacji. Różnice między SCOP 3,5 a SCOP 4,2 przy rocznym zużyciu 10 000 kWh energii cieplnej mogą oznaczać różnicę w kosztach eksploatacji rzędu kilkuset złotych rocznie. To suma, która się kumuluje. W ciągu 15 lat użytkowania realna oszczędność lub strata kilku tysięcy złotych.
Dlatego zamiast pytać: „Jaki jest COP tej pompy?”, lepiej zapytaj: „Jaki SCOP osiąga to urządzenie w warunkach domowych?”. Dobrze, jeśli instalator dobierze pompę, której SCOP jest podany w klasie klimatycznej zbliżonej do naszej strefy. Wówczas możesz mieć pewność, że dane są wiarygodne.
COP i SCOP jako drogowskazy przy wyborze
Zarówno COP, jak i SCOP to niezwykle istotne wskaźniki przy wyborze pompy ciepła. COP pokazuje, jak efektywne jest urządzenie w idealnych warunkach, natomiast SCOP – jak sprawdzi się w rzeczywistym użytkowaniu. Jeśli chcesz, by inwestycja w pompę ciepła była naprawdę opłacalna, zwracaj uwagę przede wszystkim na SCOP. Jednak nie ignoruj pozostałych aspektów – technologii, jakości wykonania i profesjonalnego montażu. Dobrze dobrana i zamontowana pompa ciepła to inwestycja na dekady. A odpowiednio wysoki SCOP to Twój ciepły dom zimą i niższe rachunki co miesiąc – bez niespodzianek.